Rekrutów w bród

autor zdjęcia: AFP

źródło: Rzeczpospolita

Jeden z punktów rekrutacyjnych w Moskwie

Rośnie liczba rosyjskich ochotników do walki w Ukrainie. Są ich nawet dziesiątki tysięcy miesięcznie.

Portal Ukraińska Prawda codziennie publikuje dane statystyczne obrazujące skalę rosyjskich strat wojennych. Tylko w niedzielę Władimir Putin miał stracić ponad 1300 żołnierzy (chodzi o zabitych i rannych), a w ciągu ostatniego tygodnia – niemal 9 tys. ludzi. Z danych Kijowa wynika, że liczba Rosjan, którzy polegli lub zostali okaleczeni w trakcie trwającej czwarty rok agresji, już dawno przekroczyła 900 tys. Drastyczne liczby nie odstraszają jednak ochotników, którzy codziennie zgłaszają się do centrów rekrutacyjnych w różnych zakątkach Rosji. Dlaczego chcą iść na wojnę z Ukrainą?

10 tys. zł miesięcznie

„Dołącz do swoich”, „Naszym zawodem jest bronienie ojczyzny”, „Nie porzucamy swoich”. Od plakatów z takimi hasłami roi się w rosyjskiej stolicy. Na niektórych w ogóle nie ma żadnych haseł, są jedynie zdjęcia uzbrojonych po zęby żołnierzy z napisem „Wypłaty pieniężne 5 200 000”. Chodzi, rzecz jasna, o...