Razem możemy zmieniać rzeczywistość

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

O tym, jak pasje i doświadczenia kształtują człowieka opowiada Marcelina Maciąg, założycielka inicjatywy Youth Kindness Revolution.

Właśnie zostałaś członkinią NATO Youth Advisory Board. Zacznijmy jednak od początku. Co cię popchnęło do zaangażowania w życie społeczno-publiczne?

Zawsze lubiłam działać, a moja historia zaczęła się już w wieku ośmiu lat, gdy zrealizowałam pierwszy autorski projekt „Marcelina na Tropie”. Jeździłam po Polsce, rozmawiałam z ciekawymi ludźmi, uczyłam się, jak słuchać i rozumieć świat. Od tamtego czasu towarzyszy mi motto: „Nowe doświadczenia to szansa na nowe pasje”. Zawsze lubiłam śpiewać, dlatego kiedy pojawił się program „The Voice Kids”, bardzo chciałam w nim wystąpić. Niestety, nie miałam talentu do śpiewania, ale znalazłam swoje miejsce w programie jako minidziennikarka – słuchając, wspierając, pytając zarówno uczestników, jak i jurorów. Tak zrodziła się pasja do wystąpień publicznych.

Później były Senat, Parlament Młodych RP i Młodzieżowy Sejmik Województwa Mazowieckiego.

W I klasie liceum trafiłam z koleżanką na konferencję w Senacie. Wydarzenie nazywało się wtedy „Gadka senacka”, dziś znane jako „Senat na Ty”. To tam po raz pierwszy poczułam, że głos młodych może naprawdę...