Dortmund wierzy w cud
Mimo porażki 0:4 w pierwszym meczu z Barceloną Borussia nie składa broni. Wierzy w odrobienie strat i awans do półfinału Ligi Mistrzów.
– To byłby największy cud w historii klubu – mówi Lars Ricken, dyrektor sportowy, a kiedyś piłkarz Borussii.
W Dortmundzie nie tracą nadziei w powodzenie misji i awans do półfinału, ale zdają sobie sprawę, że już pokonanie Barcelony w obecnej formie będzie nie lada wyczynem, a co dopiero odrobienie czterobramkowej straty.
Punkt zwrotny
Katalończycy nie ponieśli porażki różnicą czterech lub więcej goli od klęski 2:8 z Bayernem Monachium w pandemicznym 2020 roku. Tamten ćwierćfinał rozgrywano na neutralnym terenie w Lizbonie, a na trenerskiej ławce Bawarczyków siedział Hansi Flick, dziś prowadzący Barcelonę. Sezon wcześniej, w półfinale, po zwycięstwie 3:0 nad Liverpoolem, w rewanżu na Anfield Katalończycy przegrali 0:4.
– Jesteśmy świadomi powagi sytuacji....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta