Trzy myśli o repolonizacji
Premier ogłosił właśnie „brutalną prawdę”: przyszedł czas na repolonizację gospodarki.
Repolonizacja na tysięczną rocznicę koronacji Bolesława Chrobrego? Czemu nie? Z jednej strony nasz pierwszy król otrzymał diadem i włócznię od niemieckiego cesarza, a koronę od rzymskiego papieża. Z drugiej jednak gospodarkę bez wątpienia zrepolonizował i na tyle wzmocnił, że zrobił z kraju regionalne mocarstwo i nawet zaczął interweniować u sąsiadów: od Łużyc, przez Pragę, po Kijów. Piękne wspomnienia!
Wypowiedź na temat repolonizacji wywołuje jednak u ekonomisty trzy odczucia, spośród których dwa pierwsze pozostają ze sobą w bezpośrednim konflikcie. Trzecie da się ze wszystkimi innymi pogodzić, ale to mnie, niestety, wcale nie cieszy.
Odczucie pierwsze:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)