Świadczenia będą coraz ważniejsze
W czasach, gdy wielu firm nie stać już na rywalizację opartą na wysokości wynagrodzeń, benefity stają się coraz ważniejszym czynnikiem w konkurencji o pracowników.
Atrakcyjne wynagrodzenie i benefity to dla ponad siedmiu na dziesięciu pracujących Polaków najważniejsze kryterium decydujące o atrakcyjności pracodawcy, jak potwierdza tegoroczna edycja badania agencji zatrudnienia Randstad. Wprawdzie kluczową kwestią jest tutaj wysokość wynagrodzenia (w tym zwłaszcza stałej pensji), to na znaczeniu zyskują też pracownicze świadczenia pozapłacowe, czyli benefity, które mogą też znacząco podwyższyć łączną wartość naszych zarobków.
Znaczenie benefitów, w tym także polityki benefitowej firm, już wkrótce zdecydowanie wzrośnie, gdy – w 2026 r. – zostanie wdrożona unijna dyrektywa o przejrzystości i równości wynagrodzeń.
Co zmieni dyrektywa?
Jak przypomina Joanna Liksza, kierownik studiów podyplomowych Compensation & Benefits na Uczelni Łazarskiego i ekspertka MyBenefit, zawarta w dyrektywie definicja wynagrodzenia obejmuje nie tylko pensje i premie, ale też wszelkie świadczenia pieniężne i rzeczowe dla pracowników, czyli benefity, firmowe zniżki i szkolenia.
– Oznacza to, że trzeba będzie ocenić i porównać wartość oraz dostępność wszystkich świadczeń w danej kategorii stanowisk – podkreśla Joanna Liksza, dodając, że świadome zarządzanie wynagrodzeniami (w tym benefitami) może oznaczać wzrost konkurencyjności firm. Już teraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)