Opowieści o rodzinie
Festiwal pokazuje, że obyczajowość tak Zachodu, jak i Wschodu rodzi konflikty.
Po fali mocnych filmów politycznych w konkursie canneńskim przyszła seria opowieści o rodzinie. Francuzka Julia Ducournau znów szokuje, Norweg Joachim Trier wzmacnia pozycję wśród najciekawszych twórców europejskich, a Saeed Roustayi pokazuje islamski reżim w Iranie.
Jedną z najbardziej oczekiwanych premier tegorocznego konkursu była „Alpha” Julii Ducournau. Cztery lata temu francuska reżyserka podbiła Croisette, zdobywając Złotą Palmę i szokując filmem „Titane”. Pokazała wywrotowy i anarchistyczny body horror. 37-letnia wówczas Ducournau z dnia na dzień została pasowana na niepokorną, ciekawą artystkę.
Życie na marginesie
Teraz Ducournau wróciła z filmem „Alpha” zainspirowanym przez pandemię koronawirusa, choć znacznie wyraźniej nawiązującym do wcześniejszego zagrożenia HIV-em. W połowie galowego pokazu rozległy się krzyki, by przerwać projekcję. Po kilku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
