Zmiana marszałka? Nie przesądzajmy
Nasi wyborcy nie chcieli, żeby Hołownia zmieniał swój urząd – mówi Joanna Mucha z Polski 2050, wiceministra edukacji.
Emocje po I turze już opadły?
Nadal są duże, bo wciąż się zastanawiamy, jak pójdzie ta druga tura. Musimy zrobić absolutnie wszystko, żeby przekonać tych wyborców, którzy nie poszli do wyborów albo poparli kandydatów, którzy odpadli, by zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego.
Liczyliście na lepszy wynik Szymona Hołowni?
Tak, zwłaszcza że nasze sondaże partyjne są znacznie wyższe i wskazują 10–11 proc.
Dlaczego Hołowni nie poszło?
Po pierwsze, zaczęliśmy tę kampanię za późno. Po drugie, w badaniach nam wychodziło, że nasi wyborcy mówią, że Szymon Hołownia jest tak dobrym marszałkiem, że niech pozostanie marszałkiem. „Nie chcemy, żeby zmieniał swoje miejsce, swój urząd”. To jest takie trochę przekleństwo dobrze pełnionej funkcji. Ale też widzimy, że nasz wyborca nie jest wyborcą tożsamościowym, mocno przywiązanym do nas. Stąd prawdopodobnie ten odpływ głosów. Musimy to przeanalizować, popracować nad zmianą strategii i pomyśleć, co dalej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
