Izrael pozostanie nadal niemiecką racją stanu
W Niemczech coraz częściej mowa jest o naruszaniu przez armię państwa żydowskiego prawa międzynarodowego w Strefie Gazy. Rozważa się nawet wprowadzenie embarga na dostawy broni.
Świadome swej historycznej odpowiedzialności powojenne Niemcy nie zawsze prowadziły politykę sprzyjającą państwu żydowskiemu. Kolejne rządy w Berlinie krytykowały więc politykę osadnictwa żydowskiego na ziemiach okupowanych. Opowiadały się też jednoznacznie za koncepcją pokojowego rozwiązania konfliktu w Palestynie według formuły „two state solution”, czyli współistnienia Izraela i Państwa Palestyńskiego.
Nowy kanclerz Friedrich Merz poszedł jednak w tej krytyce znacznie dalej niż jego poprzednicy. Zarzucił rządowi państwa żydowskiego pogwałcenie prawa międzynarodowego. – Nie rozumiem, jaki jest cel działania izraelskiej armii w Strefie Gazy — oświadczył. Argumentował, że sposób, w jaki traktowana jest ludność cywilna, nie można uzasadniać walką z terroryzmem Hamasu.
Ostrzegł przy tym rząd izraelski, że nie powinien...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)