Szybko przybywa bardzo starych aut
Problemem polskiego rynku wtórnego jest niewielka liczba używanych samochodów młodych wiekiem. W prywatnym imporcie stanowią mniej niż jedną dziesiątą.
W maju 2025 r. zarejestrowano w Polsce 80,5 tys. sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To o 2 proc. więcej niż rok wcześniej – podał Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Od stycznia tego roku import wyniósł 408,3 tys. aut, z czego 367,6 tys. to używane samochody osobowe. Średnia ich wieku przekracza 12 lat.
Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) w pierwszym kwartale przeszło połowa (56,1 proc.) z nich miała ponad 10 lat. Samar prognozuje, że jeśli tempo importu się nie załamie, na koniec 2025 r. suma sprowadzanych aut o dopuszczalnej masie do 3,5 t przekroczy 1 mln sztuk. Byłby to efekt większej podaży m.in. na skutek postępującej elektryfikacji, skłaniającej część posiadaczy samochodów spalinowych do wymiany ich na elektryczne.
Eksperci biją na alarm, bo coraz więcej aut na polskich drogach ma za sobą wypadkową przeszłość. Jak wynika z najnowszych danych Carfax obejmujących pierwszy kwartał 2025 r., kolizję lub wypadek ma w swojej historii już ponad 80 proc. używanych samochodów. To o 6 pkt proc. więcej niż w pierwszych trzech miesiącach przed rokiem.
Premium po szkodzie
Uszkodzonych samochodów przybywa także w prywatnym imporcie, kluczowym źródle zaopatrzenia polskiego rynku wtórnego. Od stycznia do końca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta