Mini cooper cabrio JCW: Ale ubaw
Mini cooper cabrio JCW to idealny przepis na uśmiech, za każdym razem kiedy wsiądziesz za kierownicę. Auto, które wyciska więcej radości z każdego dnia.
Warszawa, szósta rano, weekend, środek lata. Są tylko dwie rzeczy, które mogą mnie wyciągnąć z łóżka o takiej porze. Spacer z psem albo przejażdżka kabrioletem. Kiedy wszyscy jeszcze śpią, drogi są puste, a powietrze rześkie, warto wyjechać na miasto z otwartym dachem. Oczywiście, że jazda poza miejską dżunglą byłaby jeszcze lepsza, ale niestety nie zawsze jest na to czas. A tak można przed śniadaniem pokręcić się wśród wysokich budynków, które odbijają poranne słońce, pośmigać w wąskich uliczkach i popatrzeć na rzeczy, których przy jeździe z zamkniętym dachem po prostu nie widać. No a mini cooper nadaje się do takiej miejskiej zabawy znakomicie. Zwinny wręcz gokartowy styl prowadzenia, a do tego dostępny teraz w wersji JCW – John Cooper Works –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
