Ameryka na wojnie
Beniamin Netanjahu przekonał Donalda Trumpa do zbombardowania przez amerykańskie lotnictwo i marynarkę wojenną głównych irańskich ośrodków wzbogacania uranu.
– To był sukces, jakiego świat nie widział – ogłosił Trump. Chwilę wcześniej sześć bombowców strategicznych o ograniczonej wykrywalności B2 zrzuciło 14 zdolnych do przebicia grubych pokładów litych skał bomb GBU-57 na centrum wzbogacania uranu Fordo. Amerykanie po raz pierwszy użyli tej niezwykłej broni. Jednocześnie amerykańskie okręty podwodne wystrzeliły pociski Tomahawk ku ośrodkom atomowym Iranu w Natanz i Isfahanie.
Trump, który zapewniał, że „postawi Amerykę na pierwszym miejscu”, uległ namowom obcego przywódcy, premiera Izraela Beniamina Netanjahu. – Działaliśmy jak doskonale zgrany tandem – zapewnił.
Ale inaczej niż Izraelczycy, wywiad USA nie jest przekonany, że Iran był u progu budowy bomby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
