Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powrót do korporacyjnej przeszłości

13 sierpnia 2025 | Sądy i Prokuratura | Piotr Szydłowski

Obrona praworządności to motywacja słuszna, ale czy rzeczywistość wymiaru sprawiedliwości na to zasługiwała?

W przestrzeni publicznej, nie tylko w środowisku prawników, od dawna wskazuje się na zamach na instytucje prawne, w szczególności na Krajową Radę Sądownictwa w 2017 r. Ten zamach miał ukształtować tzw. grzech pierworodny, któremu mają podlegać wszyscy sędziowie powołani z udziałem tzw. neo-KRS. W tych dyskusjach Krajowa Rada Sądownictwa działająca przed 2017 r., a w szczególności sposób wyboru sędziów do niej, jawić się ma jako wzór rozwiązania prodemokratycznego, gwarantującego niezależność wybieranych sędziów.

Obywatele poruszeni gniewem, oburzeniem na „oczywiste” naruszenie ich praw i wolności obywatelskich, protestowali w obronie praworządności m.in. przed sądami. Absolutnie takich motywacji nie należy negować i kwestionować, wprost przeciwnie – zasługują one na szacunek.

Obywatele bronili praworządności, czyli tak właściwie czego?

Poszukajmy wspólnie odpowiedzi. Do tego potrzeba cierpliwości, dwóch ustaw sprzed 2018 r. oraz może kalkulatora (wskazana umiejętność liczenia procentów).

Sędziowie bez wątpienia tworzą korporację, czyli zrzeszenie osób, które do wykonania mają określone zadania (ci mniej przychylni rozsiewają oczywiście nieprawdziwe plotki, że „to kasta jest”).

Założenia twórców zmian demokratycznych po 1989 r. opierały się na infantylnym, jak należy ocenić z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13251

Wydanie: 13251

Spis treści
Zamów abonament