Rozbudowa polskich kolei przyspiesza za pieniądze z KPO
Inwestycje współfinansowane z KPO mają przyczynić się m.in. do zwiększenia prędkości pociągów, poprawienia przepustowości tras i usprawnienia zarządzania ruchem.
Po dwóch latach wyczekiwania w politycznej zamrażarce, rozkręcają się kolejowe inwestycje współfinansowane z KPO. Przedsięwzięcia z unijnym wsparciem realizowane przez zarządzające infrastrukturą Polskie Linie Kolejowe (PLK), warte są prawie 11,5 mld zł. Spółka zawarła już ponad 120 umów na kwotę 8 mld zł. Obejmują w sumie przeszło 160 inwestycji, które mają przyczynić się do zwiększenia prędkości pociągów, zwiększenia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem kolejowym.
Czas ucieka, bo realizowane zadania trzeba rozliczyć do końca 2026 r. – Inwestycje z KPO mają mało czasu, program jest opóźniony, bo później ruszył. To duże wyzwanie – mówi Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej. Jak zaznacza, inwestycje kolejowe, ze względu na skalę, zazwyczaj długo trwają. Za to te z KPO, o mniejszej skali, są realizowane szybciej. – Dają więc szanse, że utrudnienia potrwają krócej – dodaje Majewski.
Poszerzyli wąskie gardła
Pierwotnie przygotowaną listę trzeba było zweryfikować, kilka inwestycji skreślić, inne dopisać. Blisko 40 przedsięwzięć na łączną kwotę 320,5 mln zł zostało już zrealizowanych. M.in. zlikwidowano 2 wąskie gardła hamujące ruch pociągów, jak to w Hajnówce na Podlasiu, gdzie budowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
