Jaka przyszłość IPN po Nawrockim
Po inauguracji Karola Nawrockiego powraca pytanie, kto ma po nim przejąć stanowisko prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. PiS sam o tym nie zadecyduje, Lewica i część PO chętnie by obcięły budżet. Co zrobi PSL i Polska 2050?
6 sierpnia dr Karol Nawrocki złożył prezydencką przysięgę. Tym samym na stanowisku prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, które zajmował od 2021 roku, powstał wakat. Zgodnie z ustawą następcę powoła Sejm za zgodą Senatu na wniosek Kolegium IPN (jego przewodniczący w Biuletynie Informacji Publicznej ogłosi konkurs; ma na to 30 dni, licząc od zeszłej środy).
Faworyt Nawrockiego
Dziś Instytutem kieruje jeden z dwóch zastępców prezesa – dr hab. Karol Polejowski. Ma on pełnomocnictwa w sprawach administracyjnych i finansowych. Oraz błogosławieństwo Nawrockiego, z którym blisko współpracował już w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. – Jeśli wystartuje, to z pozycji namaszczonego – słyszy w IPN „Rzeczpospolita”.
Na giełdzie pojawia się również nazwisko drugiego wiceprezesa – dr. Mateusza Szpytmy. W PiS miano też brać pod uwagę Jana Józefa Kasprzyka, byłego szefa Urzędu ds. Kombatantów, ale w wewnętrznej rywalizacji nie miał szans z Polejowskim.
Każdy z nich jest wybieralny dla Kolegium, ale w Sejmie i Senacie zaczną się schody. Choć Szpytma jest wiązany z ludowcami, co mogłoby zwiększać jego szanse, Polskie Stronnictwo Ludowe musiałoby zagłosować z Prawem i Sprawiedliwością, a to zabujałoby koalicyjną łodzią. – Na tę chwilę nie przewidujemy takiej możliwości. Nie ma na to żadnej przestrzeni – komentuje dla „Rz” poseł PSL...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

