Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Refundacja a ochrona patentowa – mniej mitów, więcej faktów

09 października 2025 | Prawo co dnia | Paulina Kieszkowska

To prawda: minister zdrowia nie jest od badania spraw patentowych. Ale właśnie dlatego nie może zakładać, refundując odpowiednik dla leku opatentowanego, że nie będzie sporu, a w konsekwencji braku leku w obrocie.

W tekście mecenasa Dawida Sierżanta pt. „Refundacja a ochrona patentowa – kilka faktów i mitów”, mimo tytułu zapowiadającego demitologizację tego tematu, wykreowane zostały niestety nowe mity, a zniknęły niektóre fakty. Zgadzając się z autorem, że należy oddzielać informacje o prawie od „publicystycznej retoryki”, chciałabym odnieść się do podniesionych przez niego argumentów.

Podzielam opinię autora, że „Obowiązkiem państwa jest zapewnienie pacjentom dostępu do skutecznych terapii w racjonalnej cenie – a to wymaga równowagi między zachętami patentowymi a interesem publicznym”. Zarówno leki oryginalne, wynalezione i przebadane przez firmy innowacyjne, jak i leki kopiujące te rozwiązania zwane lekami odtwórczymi czy generykami są potrzebne w systemie ochrony zdrowia. Dzięki wynalazcy leczenie staje się możliwe albo jest znacznie ulepszone, a dzięki odpowiednikom wprowadzanym na rynek po wygaśnięciu monopolu wynalazcy, leczenie to staje się tańsze dla systemu i pacjentów. Ale jeśli minister zdrowia będzie się dopuszczał naruszeń praw z patentu czy dodatkowego świadectwa ochronnego znajdujących zastosowanie wobec leków oryginalnych, to żadnej równowagi nie będzie. Do tego deprecjacja leków oryginalnych (pobrzmiewa w tekście zarzut rzekomego braku właściwości terapeutycznych) uderza także w ich odpowiedniki bazujące przecież...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13299

Wydanie: 13299

Spis treści

Patronat „Rzeczpospolitej”

Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament