Niech prohibicja się zacznie od parlamentu
Szymon Hołownia twierdzi, że nie ma miejsca w Sejmie dla „patoposłów”, chociaż wiadomo, że jest – i to całkiem sporo. Ułatwia to alkohol lejący się obficie w hotelu sejmowym.
Dyskusja o nocnej prohibicji w stolicy i innych miastach dotyczy tak naprawdę zaledwie ograniczenia sprzedaży alkoholu w sklepach w godzinach nocnych. Nie ma to więc nic wspólnego z Alem Capone, przemytem i amerykańskimi gangsterami. Ma za to wiele wspólnego z krajami Skandynawii, w których ograniczenia sprzedaży spowodowały drastyczny spadek spożycia.
Wygląda jednak na to, że dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)