Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Orzeczniczy teatr absurdu

09 października 2025 | Prawo co dnia | Oktawian Nawrot

Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, przekraczając granice swojej kognicji, postanowiła na nowo napisać ustawę o Sądzie Najwyższym oraz zreformować procedurę cywilną – z nutką surrealizmu.

Choć za oknem jesień i chłód, w sądowniczym kotle znów wrze. Na początku września Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że wyrok wydany w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie, w której znajduje zastosowanie prawo Unii, a nadto zachodzi konieczność zapewnienia mu pierwszeństwa, może zostać uznany za niebyły.

Na taki prezent z Luksemburga czekała już od dawna Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego – niczym artylerzysta z zapałką przy loncie – a przygotowywała się nań od dłuższego czasu. Nie mam tu na myśli wyłącznie wypowiedzi jej byłego prezesa, który w wywiadach uprzedzał, że czeka nas widowisko na miarę epoki. Chodzi o obsadę tej tragikomedii, ustaloną z ewidentnym naruszeniem Regulaminu Sądu Najwyższego, tak aby sędziami sprawozdawcami w sprawie III PZP 1/25 zostali SSN Bohdan Bieniek i SSN Dawid Miąsik. Na marginesie – to chyba właśnie tego rodzaju praktyki zainspirowały ministra sprawiedliwości do zmiany rozporządzenia o wyznaczaniu składów.

W efekcie świat ujrzał uchwałę, w której Izba Pracy, wykraczając poza wszelkie znane kanony orzecznictwa – nie zważając na zakres przedstawionego do rozpoznania zagadnienia prawnego, własną kognicję oraz przepisy powszechnie obowiązującego prawa – orzekła, że wyrok kasatoryjny wydany w Izbie Kontroli w sprawie ze skargi nadzwyczajnej należy uznać za niebyły, a sąd powszechny, któremu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13299

Wydanie: 13299

Spis treści

Patronat „Rzeczpospolitej”

Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony
Czytanie ma tylko dobre strony

Gość ,,Rzeczpospolitej''

Zamów abonament