Cień Nord Streamu nad wojną w Ukrainie
Czytając wypowiedzi Angeli Merkel, a także słysząc, że Niemcy domagają się wydania przez Polskę Ukraińca Wołodymyra Ż., warto zadać pytanie, czy nasz zachodni sąsiad rzeczywiście wyciągnął wnioski z błędów sprzed inwazji Rosji na Ukrainę?
Problemem Europy, problemem Ukrainy, Litwy, Polski nie jest to, że wysadzono Nord Stream 2, tylko to, że go zbudowano – mówił we wtorek premier Donald Tusk w kontekście aresztu dla Wołodymyra Ż., którego Niemcy ścigają w śledztwie mającym wyjaśnić wybuch tego rurociągu.
– Rosja za pieniądze niektórych państw europejskich czy firm niemieckich i holenderskich zbudowała Nord Stream 2 przeciw najżywotniejszym interesom nie tylko naszych państw, ale całej Europy – przekonywał polski premier, podkreślając, że choć nie może mówić o szczegółach, to informował zarówno poprzedniego kanclerza Olafa Scholza, jak i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego, jakie jest stanowisko Polski w tej sprawie. I że nie jest w interesie Polski wydawanie Niemcon Wołodymyra Ż., ale decyzję podejmie niezależny sąd.
To oznacza, że w tej sprawie Polska znalazła się na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)