Polskie firmy coraz częściej myślą o suwerenności cyfrowej
Zależność od producentów oprogramowania spoza Europy stanowi potencjalne zagrożenie dla firmy. To przestaje być abstrakcyjnym hasłem, lecz staje się realnym kryterium decyzyjnym.
Suwerenność cyfrowa – to określenie robi ostatnio potężną karierę. Przede wszystkim w Unii Europejskiej, ale także bezpośrednio w Polsce. Coraz bardziej staje się bowiem uzasadnione pytanie – czy infrastruktura i rozwiązania IT zastosowane w mojej instytucji, firmie, czy nawet na urządzeniach prywatnych nie pozostają pod wpływem graczy spoza Polski, czy Unii? Czy programy mające chronić infrastrukturę informatyczną rzeczywiście nie są podatne na wpływy zewnętrzne? Czy dane, które są gromadzone na serwerach w mojej firmie, na pewno nie przedostaną się – bez wymaganych zgód – poza Unię Europejską?
Te pytania są jak najbardziej zasadne. I co ważne – coraz częściej zadawane, również u nas. Jak wynika z drugiej już edycji unikalnego raportu „Cyberportret polskiego biznesu 2025”, przygotowanego przez Eset i Dagma Bezpieczeństwo IT, dla połowy (49 proc.) ekspertów zależność od producentów oprogramowania spoza Europy stanowi potencjalne zagrożenie dla firmy. Ten trend, napędzany przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
