Narzędzie, lustro czy iluzja?
ESG | Sztuczna inteligencja
W debacie o zrównoważonym rozwoju coraz częściej pojawia się pytanie, czy sztuczna inteligencja (AI) zrewolucjonizuje raportowanie i zarządzanie ESG, czy raczej stanie się kolejną modą, która przykryje stare problemy nowymi akronimami. Codzienna praktyka związana z ESG unaocznia te napięcia: narzędzie może przyspieszać pracę, ale nie wyręczy ludzi z odpowiedzialności ani nie naprawi chaosu w danych.
AI nie jest panaceum
Badanie MIT „The GenAI Divide” pokazuje, że mimo miliardowych inwestycji 95 proc. firm nie uzyskuje zwrotu z projektów generatywnej AI. Problemy leżą nie w mocy obliczeniowej, lecz w braku adaptacji modeli do specyfiki procesów – algorytmy nie uczą się na błędach i powtarzają te same schematy. Warto podkreślić, że w przypadku zastosowań dotyczących ESG automatyzacja liczenia wskaźników to dopiero początek – najważniejsze jest to, jak liczby przekładają się na decyzje strategiczne. AI wykryje brakujące dane, ale nie zrozumie kontekstu i nie rozpozna subtelnego greenwashingu. A ewentualne zautomatyzowane głupoty to wciąż głupoty – tylko szybciej policzone.
Jakość danych i raportowanie
Największą barierą dla AI są dane. Co więcej, regulacje wciąż się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)