Rejestr ułatwi kontrolę wydatków
Centralny Rejestr Umów ma służyć demokratyzacji władzy – uważa Patrycja Satora, wiceprezeska i współzałożycielka Instytutu Finansów Publicznych.
Losy Centralnego Rejestru Umów ważą się w Senacie, ale sam pomysł jego utworzenia to nie novum. Dlaczego jest potrzebny?
Jego głównym celem jest umieszczanie na jednej, rządowej stronie internetowej informacji o wszystkich wydatkach, ponoszonych przez jednostki sektora finansów publicznych. Dzięki temu każdy obywatel będzie mógł je porównać oraz sprawdzić, jakie umowy zawierane są przez organy władzy centralnej i lokalnej. Projekt ustawy o jego utworzeniu w Sejmie forsowano już w 2021 r., kiedy to zyskał stuprocentowe poparcie posłów. Ostatecznie ona jednak nie powstała, więc mamy nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Od dawna apelujemy już do Ministerstwa Finansów o przyspieszenie działań tak, aby przygotować do tego organy państwa, a przede wszystkim samorządy. Choć dla wielu z nich zmiana nie będzie kolosalna, bo dziś już prowadzą one własne rejestry.
Punktem spornym okazała się wartość umów, które miały być ujawniane w rejestrze. Dlaczego?
Ministerstwo Finansów w pewnym momencie zaproponowało podniesienie jej wysokości z 500 zł aż do 10 tys. W praktyce – według wyliczeń IFP – wykluczyłoby to z rejestru ponad 80 proc. zawieranych przez samorządy umów, a tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)