Zabytkowy złom sprzed 114 lat
„Człowiek postawił żagle, zanim jeszcze osiodłał konia. Odpychał się drągiem i wiosłował po rzekach oraz żeglował po pełnym morzu, potem dopiero zaczął poruszać się po drogach pojazdami kołowymi. Łodzie były pierwszymi środkami lokomocji i dzięki nim zaczął się kurczyć świat epoki kamiennej” (Thor Heyerdahl, „Z kontynentu na kontynent”).
Ludzie pływają po morzach od prawie 10 tys. lat. Przez ten czas na całym świecie na dno poszło kilka milionów jednostek. To podwodne globalne „muzeum” jest gigantyczne, ale to nie powód, aby podwodne kapsuły czasu marnować, traktować jak „kupę złomu”, zawalidrogę przeszkadzającą w żegludze. Dlaczego o tym przypominam?
Otóż nocą z 31 sierpnia na 1 września 2025 r., na Morzu Północnym, koło wyspy Scharhorn (administracyjnie należącej do miasta Hamburg) miało miejsce bulwersujące wydarzenie. Za pomocą pływającego dźwigu i dwóch holowników podniesiono z dna wrak niemieckiego okrętu podwodnego U-16 zbudowanego w 1911 r. Zrobiono to w prymitywny sposób – pod kadłubem przeciągnięto dwie stalowe liny, toteż nic dziwnego, że wrak rozpadł się na trzy części. Dwie z nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)