„Andriej” z Moskwy, czyli kim jest szef rosyjskich dywersantów
28-letni Rosjanin werbował i prowadził największą siatkę dywersyjną w Polsce, która liczyła co najmniej 30 osób. Wszystko robił zdalnie przez komunikator Telegram, używając rozlicznych pseudonimów.
Polskie służby odkryły tożsamość „Andrieja” – werbownika i organizatora siatki dywersantów, którą w 2023 r. rozbiła w Polsce Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. To Michaił Wiktorowicz Mirgorodski, 28-letni obywatel Federacji Rosyjskiej. Jak ustaliła „Rz”, śledztwo lubelskich „pezetów” i ABW wykazało, że Michaił Mirgorodski to osoba posługująca się na Telegramie nickami takimi jak „Andrzej”, (Andriej), „Pink”, „Mara” czy „Barbados”. Jego identyfikacja nie była prosta – grupa zwerbowanych sabotażystów „Andrieja” nigdy się z nim nie spotkała.
Zlecenia, koordynacja i płatności – wszystko to obywało się zdalnie przez zaszyfrowany rosyjski komunikator Telegram.
ABW poszła śladem pieniędzy
Jak udało się ABW odkryć jego prawdziwe nazwisko i tożsamość po trzech latach? – Dzięki danym z przepływów finansowych, kryptowalut, danych z giełd kryptowalutowych, analizy OSINT oraz na podstawie dowodów w materiałach niejawnych – zdradza „Rzeczpospolitej” prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
„Andriej” jest już ścigany....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
