Projekt wysokiego ryzyka
Proponowane przepisy w zakresie cyberbezpieczeństwa wygenerują łącznie ponad 6,5 mld zł kosztów dla budżetu państwa. Co z kosztami dla polskich przedsiębiorców, które do dziś nie zostały oszacowane?
Jak bumerang wraca dzisiaj niezmiernie głośny temat rządowego projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (UKSC), który właśnie trafił pod obrady Sejmu. Rozgłos nadany został tutaj niestety w negatywnym tego słowa znaczeniu, a to z uwagi na wyjątkowo liczne merytoryczne zastrzeżenia i uwagi, jakie zgłoszone zostały przez środowisko przedsiębiorców i reprezentujących je organizacji, przedstawicieli nauki, ekspertów, organizacje branżowe, a nawet przez inne resorty rządowe. Krytyka dotyczy w dużej mierze kwestii nadregulacji projektu ustawy w stosunku do dyrektywy NIS2, którą zobowiązani byliśmy implementować do 17 października 2024 r. Zwłokę w tym zakresie rządzący paradoksalnie tłumaczą koniecznością odnoszenia się do wzmiankowanych wyżej uwag, co ich zdaniem wydłuża proces legislacyjny. Zapominają o tym, że u ich podstaw leżał błędnie przygotowany projekt ustawy. Do tego zresztą zdaje się przyznawać sam projektodawca, prezentując chociażby w ciągu ostatniego roku, kilka nowych projektów ustawy. Nie uwzględniają one jednak krytycznych zastrzeżeń.
W wyniku kolejnych odsłon projektu nowelizacji UKSC, które przerastały objętościowo sam pierwotny akt prawny, powstały spore problemy z przejrzystością tego dokumentu. To niedopuszczalna technika legislacyjna, która powinna być wyeliminowana, poprzez zaprezentowanie całkowicie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)