Narty, jazz i grappa
TRYDENT
Słoneczna Val di Fiemme
Narty, jazz i grappa
K RYSTYNA PIJEWSKA
Obfite opady śniegu, które w zeszłym tygodniu utrudniły wypoczynek turystom w zimowych kurortach Francji, Szwajcarii i zachodniej A ustrii, ominęły Trydent -- Trentino -- autonomiczną prowincję w północno-wschodnich Włoszech, wciśniętą między południowe Alpy i Dolomity.
Drogi między stacjami narciarskimi były suche i wszędzie można było przejechać samochodem bez łańcuchów śniegowych. Gdzieniegdzie blisko drogi na słońcu wylegiwały się sarny i jelenie, żyjące na wolności wlicznych tu parkach narodowych. Trydent to znakomity region dla narciarzy. W rankingu najlepszych włoskich stacji narciarskich, ogłaszanym co roku przez Turin Club Italiano, pierwsze 10 miejsc zajmują właśnie miejscowości tego regionu. Jest to kraj górzysty, położony na wysokości od 500 do 2000 mnad poziomem morza, przy czym 27 proc. terytorium jest na wysokości 1000 --1500 mn. p. m. Wiele tras narciarskich znajduje się na wysokości 2000 -- 2600 mn. p. m. Zimową specjalnością Trydentu są zjazdy po długich wielokilometrowych trasach, między poszczególnymi dolinami iośrodkami. Nie zdejmując nart, można w ciągu dnia przejechać kilkadziesiąt kilometrów, pokonując łącznie 6500 mróżnicy wysokości. Takie wędrówki między dolinami Włosi nazywają narciarskimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta