Angielski humor
- Nicolas Anelka PIŁKA NOŻNA
Anglia - Francja 0:2
Angielski humor
Michael Owen (w środku) omal nie strzelił bramki. Obok Bixente Lizarazu (z lewej) i Laurent Blanc.
FOT. (C) REUTERS
Jak trzeba było wywalić Glenna Hoddle'a za luki w poglądach, Anglia znalazła armię Kennethów Starrów, w trzy dni przygotowała akt oskarżenia i skończyła proces, oczywiście wyrokiem skazującym. Na pytanie, czy winny, nawet premier Tony Blair i minister sportu Tony Banks odpowiadali bez chwili zastanowienia, że tak.
Dzień po klęsce na Wembley w meczu z Francją zrobiła się cisza, jak makiem zasiał, pełniący obowiązki trenera reprezentacji Howard Wilkinson mówił cichym głosem: "Mój apetyt na wykonywanie zawodu trenera nie jest mniejszy po tym, co się stało, chociaż były pewnie lepsze sposoby na spędzenie środowego wieczoru." To jest humor bardzo angielski. Trener powiedział jeszcze, że rozumie to, co działo się w drugiej połowie środowego meczu na Wembley, kiedy piłkarze Francji grali swój koncert, a piłkarze Anglii wystąpili w roli oniemiałej z wrażenia publiczności. "Francja - mówił trener Wilkinson - nie zaczęła tak grać z dnia na dzień. Ich system jest znakomicie przygotowany i funkcjonuje od dawna. A Zinedine Zidane to postać szczególna."
Co ma na myśli trener Wilkinson, kiedy mówi o
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta