Wszystko, co dobre, musi być drogie
FUTBOL W NIEMCZECH
Polacy w rolach drugoplanowych
Wszystko, co dobre, musi być drogie
JANUSZ PINDERA
z bremy
Werder przegrał w Bremie z Hansą Rostock 0:3. Felix Magath, trener, który doprowadził piłkarzy z Bremy do finału Pucharu Niemiec, przepraszał publiczność. Werder przed spotkaniem zajmował 12. pozycję w Bundeslidze i kibice doskonale wiedzieli, że nie potrafi ostatnio wygrywać na własnym boisku. Pomimo to na Weser--Stadion przyszło 28 486 widzów.
Kibice w Bremie zawsze dopisują. Ubrani w klubowe barwy świętują już od rana. Wciąż mają nadzieję, że piłkarze zaczną wreszcie grać na miarę ich oczekiwań. Werder ma przecież w składzie kilku dobrych zawodników. Kapitan drużyny, Austriak Andreas Herzog, jest gwiazdą zespołu, ale ostatnio nie idzie mu najlepiej. Austriacy przegrali z Hiszpanami 0:9, co Herzog bardzo przeżył. Może jednak przełamie złą passę, gdy w najbliższym czasie ożeni się wreszcie z koleżanką ze szkolnej ławy, Katją. Do grona asów drużyny należą też Marco Bode i Dieter Eilts. Dobre recenzje mieli ostatnio bramkarz Rost...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta