![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
PRO/KONTRA
PRO/KONTRA
PRO
Pamięć o dniu dzisiejszym
Marek Nowakowski często sięga do pamięci jako "siły sprawczej pisarstwa", za pomocą której przywołuje ludzi, miejsca i sytuacje dawno zatarte w powszechnej świadomości. Wydana w ubiegłym roku "Reda" była opowieścią umiejscowioną na statku handlowym, gdzieś w końcu lat sześćdziesiątych. Odrębnym wątkiem zainteresowań pisarza są zmiany zachodzące w Polsce po 1989 r. Znimi właśnie związany jest najnowszy zbiór opowiadań -- "Prawo prerii".
Nowakowski, obdarzony zmysłem obserwacji właściwym prozaikowi-realiście, pisze w swej książce o sprawach na pozór błahych: o ekspedientkach z zapałem dyskutujących o argentyńskim serialu, o młodych "dresiarzach" hałaśliwie omawiających interesy przy kawiarnianym stoliku czy oklientach baru mlecznego "Smaczek" -- dziś relikcie minionej epoki. Można odebrać te krótkie opowiadania (czasem wręcz lapidarne szkice) jako rodzaj "reportażu ze współczesności", wktórym banał stanowi motyw przewodni. Pod piórem autora staje się on przecież literackim tropem, który próbuje doprowadzić nas do odpowiedzi na pytanie: jacy tera z naprawdę jesteśmy. Tkwi w nim prawda Nowakowskiego otym, w jaki sposób rzeczywistość demokracji, wolnego rynku i związanej z nimi wolnoamerykanki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
