Jestem z miasta

źródło: Nieznane

Jestem z miasta

Ciało kobiety może być materiałem malarskim. FOT. BARTLOMIEJ ZBOROWSKI

Glukonolakton to najnowsze odkrycie uczonych amerykańskich. Jest naturalnym antyoksydantem, skutecznie zwalcza wolne rodniki, chroni przed skutkami zanieczyszczonego środowiska. Przyspiesza regenerację komórek, ujędrnia i hamuje procesy starzenia. Amerykanki od kilku miesięcy szaleją za kremami z glukonolaktonem.

Nie wiek decyduje

Dziś nauka wie, że starzenie się skóry nie wynika bezpośrednio z upływu czasu, ale jest wynikiem jakości środowiska, w którym żyjemy. Że jest ono bynajmniej nie krystalicznie czyste: promieniowanie jonizujące (np. komputery), działanie promieni ultrafioletowych, nadmiar ozonu, fruwające w powietrzu zanieczyszczenia czy bakterie, dym z papierosów i, oczywiście, spaliny samochodowe, sprawia, że nasza skóra starzeje się szybciej niż zaprogramowała to matka natura.

Dlatego też nie wiek decyduje o wyglądzie i kondycji naszej skóry, ale wiedza i umiejętność dbania o nią.

Kosmetologia wykreowała nowy typ kosmetyków dla kobiet z miast - nazywają się kosmoceutyki (kremy-leki). Potrafią przeciwdziałać starzeniu się skóry poprzez jej ochronę przed niszczącym działaniem promieniowania ultrafioletowego i...