Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jaka kara

22 października 1999 | Sport | KG

FORMUŁA 1

Protest Ferrari

Jaka kara

W piątek w Paryżu pięciu sędziów Trybunału Apelacyjnego Międzynarodowej Federacji Samochodowej rozpatrzy odwołanie Ferrari od decyzji o dyskwalifikacji Eddiego Irvine'a i Michaela Schumachera po Grand Prix Malezji na torze Sepang.

Jeśli dyskwalifikacja zostanie utrzymana, mistrzem świata zostanie Mika Hakkinen, a jego stajni McLaren Mercedes przypadnie tytuł wśród konstruktorów. Zamiana dyskwalifikacji na mniejszą karę będzie oznaczać, że mistrza świata poznamy po ostatnim wyścigu sezonu, 31 października w Japonii.

Ferrari będzie się bronić przy pomocy trzech prawników. Zamierzają oni dowieźć, przy pomocy zdjęć i planów projektowych, że zakwestionowana część na samochodach była używana przez dłuższy czas. Ma to oznaczać, że Ferrari nieświadomie przekroczyło regulaminy. Coraz głośniej powtarzana jest plotka, że uwagę sędziów na deflektor w Ferrari zwrócił Adrian Newey, konstruktor z McLarena, głównego rywala stajni z Maranello. K.G.

Brak okładki

Wydanie: 1836

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament