Jak przeżyć konferencję
Jak przeżyć konferencję
DANUTA WALEWSKA
Udane pożyczki dla wschodzących rynków fetowane są w londyńskim Muzeum Historii Naturalnej. Trzeba przyznać, że jedzenie w sąsiedztwie małp i dinozaurów smakuje fatalnie.
Całodniowe, a czasami trwające kilka dni, konferencje dostarczają nam zazwyczaj zupełnie nowych doświadczeń w wydawaniu pieniędzy. I nie chodzi o to, by wydać je dobrze, ale jak najmniej. I żeby z tej przygody wyjść bez dolegliwości żołądkowych.
Najtrudniej jest przetrzymać obrady zorganizowane w którymś z byłych bratnich krajów obozu socjalistycznego. Zwłaszcza jeśli uczestnikami konferencji są eksperci z zachodu. Ceny wszystkiego, co jest sprzedawane w bufecie, rosną wtedy niebotycznie.
Podczas dorocznej konferencji Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju w Sankt Petersburgu pajda chleba z kilkunastoma ziarenkami czerwonego kawioru (innych kanapek nie było) kosztowała równowartość trzech dolarów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta