Tylko morza szum
HEL
Półwysep ciszy
Tylko morza szum
Od strony otwartego morza i Zatoki Puckiej próżno by o tej porze roku wypatrywać człowieka
FOT. (C) WOJTEK JAKUBOWSKI/KFP
MAREK TRZEBIATOWSKI
Jeżeli lubisz pełne plaże, tłumy turystów i wysokie ceny, to z wyjazdem na półwysep Hel poczekaj do lata. Teraz jest tam zupełnie inaczej - spokój, cisza, przyroda i szum morza.
O tej porze roku o okropnościach sezonu letniego przypominają jedynie znaki drogowe, ostrzegające przed odholowywaniem nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Poza tym jest sielsko i sennie, nikt nigdzie się nie spieszy. Na plażach od strony otwartego morza i Zatoki Puckiej próżno wypatrywać człowieka. Miejsca na parkingach tylko czekają, żeby zaparkował na nich jakiś samochód.
Foki i widoki
Trzydziestoczterokilometrowy Półwysep Helski w najszerszym miejscu ma trzy kilometry, w najwęższych fragmentach odległość pomiędzy brzegami wynosi jedynie dwieście metrów. Do długich spacerów najlepiej nadają się plaże Juraty, Kuźnicy i Jastarni. Jest tu cicho i spokojnie. Żywej duszy. Morze gładkie, w niewielkiej odległości od brzegu widać manewry okrętów podwodnych.
Na spacer możemy też wybrać się na brzeg Małego Morza, jak nazywają zatokę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta