Katastrofa czy zamach
Zginął dziennikarz i wpływowy biznesmen
Katastrofa czy zamach
FOT. (C) REUTERS
Krótko po starcie z lotniska samolot Jak-40, udający się z Moskwy do Kijowa - runął na ziemię. Zginęło 9 osób.
To nie była zwykła katastrofa, ale kolejny zamach. Nie ma tylko pewności, kto mógł być jego głównym celem: prezes holdingu "Sowierszenno Siekrietno" Artiom Borowik czy też mocno związany z branżą naftową szef "Grupy Alians" Zija Bażajew. Tak skomentowano w Moskwie wczorajszą katastrofę lotniczą, w wyniku której obaj ponieśli śmierć.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod specjalnym nadzorem rosyjskiej Prokuratury Generalnej.
Do tragedii doszło na lotnisku Szeriemietiewo I, o godzinie 8.43....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta