Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Miejsce szczególne

01 lipca 2000 | Plus Minus | JP

O NIESZCZĘSNYM WILANOWIE

Miejsce szczególne

JAN PRUSZYŃSKI

Gdy moi bliżsi i dalsi znajomi słyszą, że mieszkam w Wilanowie, konstatują, że mam szczęście zamieszkiwać najpiękniejszą dzielnicę Warszawy. Jest w tym sporo prawdy. Wilanów jest miejscem szczególnym, którego kształt przestrzenny determinują: zespół pałacowo-parkowy dawnej siedziby króla Jana III Sobieskiego i kościół św. Anny - dzieła Augustyna Locciego, Franciszka M. Lanciego oraz Henryka Marconiego.

Jak dotąd nikt poza decydentami wzniesienia EC "Siekierki" nie ważył się naruszyć układu przestrzennego. Przy całej "wielkomiejskości" blokowisk, zachował Wilanów swój na poły wiejski charakter, jest obfity w zieleń, bogaty w zabytki architektury. Blisko stąd nad Wisłę i do Kabat, do uzdrowiskowego Konstancina i malowniczego Słomczyna. Spędziłem tu ponad pół wieku mego życia, znam każdą drogę i ścieżkę w okolicy od skarpy po brzeg Wisły i od sanktuarium o. Bernardynów - jednej z piękniejszych świątyń barokowych Polski - po kępy Zawadowską, Latoszkową i Okrzejską, od przepięknej Bielawy po Gołków i Głosków, po każde stare drzewo i każde jeziorko pełne grążeli, rechocących żab i ptactwa wodnego. Omijam wzrokiem koszmarne wytwory pudłowatych osiedli mieszkalnych i cieszę się z budowy domów i domków o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2050

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament