Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za dużo widziałem

15 lipca 2000 | Plus Minus | KM
źródło: Nieznane

ROZMOWA

Jan Karski, emisariusz Państwa Podziemnego: Miałem w sercu tylko nienawiść: do Niemców, do bolszewików, tych, którzy krzywdzili mój naród. Myślę, że wówczas byłem człowiekiem chorym.

Za dużo widziałem

FOTMARIAN ZUBRZYCKI

Czytając "Tajne Państwo" myślałem sobie z nieskrywaną zazdrością, że miał pan szczęście poznać w swoim życiu nietuzinkowych ludzi: a to Mikołajczyka i Kota, to znów Grota-Roweckiego i Sikorskiego, ale też Wycecha i Cyrankiewicza, czy Kossak-Szczucką i Zofię Rysiównę...

JAN KARSKI: Proszę pana, nikt - jak ja, nie tkwił tak głęboko w konspiracji, nikt nie znał tak dobrze stosunków między Rządem w Londynie a Państwem Podziemnym w kraju. Moim zadaniem było zbieranie wiadomości w Polsce od przywódców wszystkich partii: socjalistów, narodowców, ludowców...

Ale komunistów nie...

Nie, z wyjątkiem komunistów. To byli nasi oponenci i przeciwnicy. Wszyscy odbierali ode mnie przysięgę, wyobraża to pan sobie? Najgorsze jednak, a uważam to za największą słabość Państwa Podziemnego i Rządu na Emigracji, że oni wzajemnie wprowadzali siebie w błąd, oczywiście, wyolbrzymiając swą rolę.

Robili to świadomie?

Naturalnie, a nikt nie wiedział o tym tak dobrze, jak ja. Nie mogłem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2062

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament