Wypadek cysterny - niebezpieczeństwo zażegnane
Dopiero przed godziną 16.00 służbom technicznym udało się usunąć cysternę, która wywróciła się w piątek rano w Lisiej Górze, blokując na 8 godzin ruchliwą trasę Tarnów-Mielec. Cysterna wiozła 21 ton formaliny i tylko dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności ta niebezpieczna substancja nie wydostała się na zewnątrz. Gdyby tak się stało, doszłoby do katastrofy ekologicznej w tym rejonie. Z cysterny wyciekło jedynie 1,5 litra formaliny.
Na wszelki wypadek strażacy ewakuowali mieszkające w pobliżu trzy rodziny, które po kilku godzinach wróciły jednak do domów. Zdaniem świadków, przyczyną wypadku była nadmierna szybkość samochodu. Kierowca nie zachował ostrożności pomimo znaków ograniczenia prędkości. Dzięki zorganizowanym przez policję objazdom, na trasie Tarnów-Mielec nie tworzyły się większe korki, chociaż kierowcy musieli nadłożyć kilka kilometrów, aby dostać się w kierunku któregoś z miast.
Sebastian Fołta