Kosze i czasze
Kosze i czasze
ZDJĘCIA MARIAN ZUBRZYCKI
BŁAŻEJ TORAŃSKI
Z ziemi widać plecione kosze i ogromne, wielobarwne czasze. Z góry najlepszy widok jest na wysokości 300 - 400 metrów. Docierają rozmowy, szczekanie psów. Powyżej 600 metrów ziemia przypomina makietę.
W słoneczną pogodę balony leniwie suną po niebie. Na wysokości 3000 metrów słychać jeszcze dźwięk dzwonów z wieży kościelnej, ale tak wysoko rzadko się lata. Powyżej 4000 trzeba używać tlenu. Rekord Polski należy do Piotra Górnego: ponad 7100 metrów.
Najważniejszy jest wiatr. Gdy Krzysztofowi Kocotowi - pilotowi balonu krakowskiego RMF FM, który latał już około tysiąca razy - przyśni się silny wiatr, natychmiast się budzi. Silny wiatr zwiastuje bowiem niebezpieczeństwo. - Powietrze jest żywiołem. Nieraz wyleciałem zza góry, uciekając przed burzą, i nagle widzę, że nie mam gdzie lądować: same drzewa albo wiatrołomy - wspomina. Jerzy Czerniawski z Białegostoku, który w lipcu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta