Likwidacja skutków nawałnicy
Strażacy, energetycy i pracownicy innych służb usuwają od rana skutki nawałnicy, która w czwartek po południu przeszła nad południową częścią województwa.
Burza i wichura (wiatr wiał z prędkością ok. 90 km na godzinę) poczyniły najwięcej szkód głównie w powiatach zielonogórskim i nowosolskim. Wskutek powalonych drzew i gałęzi, nieprzejezdnych było przez pewien czas wiele dróg w tej części regionu. Przewracające się drzewa uszkodziły linie energetyczne, dachy i samochody. Straż pożarna w Zielonej Górze otrzymała kilkadziesiąt sygnałów o skutkach nawałnicy, także o zalanych piwnicach i klatkach schodowych.
Do akcji nie mogli natomiast wyjechać strażacy-ochotnicy z pobliskiej Drągowiny, bo drzewo spadło wprost na remizę, w której stał ich wóz bojowy.
J.P.