Maść na drzewo
Maść na drzewo
ZDJĘCIE BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
ANNA ŁOŚ
Pamięta zdziwienie, kiedy zobaczyła w lustrze posiniaczone ramiona. Sińce były wspomnieniem spotkania z Marianem, najlepszym tancerzem z Radwanowic. Odkąd Anna Dymna pojawiła się w Schronisku Brata Alberta, stała się dla mieszkańców dobrą znajomą. A świat Muminków jest pozbawiony konwenansów. Serdeczne uściski czasem bolą
W KRAKOWIE WSZYSCY DZIENNIKARZE WIEDZĄ, ŻE Z PANIĄ ANIĄ MOŻNA rozmawiać o wielu sprawach. Najczęściej pytana jest o plany artystyczne, pierwszą miłość, dlaczego nie występuje w reklamach i czy prawdą jest, że nie ma gosposi. Kiedy po raz setny odpowiada na pytania: Czy woli pani film, czy teatr? Czy chciałaby pani, by syn był aktorem? Jaka jest pani ulubiona potrawa? - zastanawia się nad sensem popularności.
- Zauważyłam, że zainteresowanie mediów moją osobą mogę wykorzystać do zupełnie innych celów. I tak popularność pomogła mi pomagać innymÉ Głupio o tym mówić. Ale może dzięki naszej rozmowie ktoś zda sobie sprawę z tego, że może się komuś na coś przydać - tłumaczy Anna Dymna.
- Znaliśmy się z widzenia od lat - wspomina ksiądz Tadeusz Zaleski. - Moi rodzice mieszkali w słynnej kamienicy "PKO" na czwartym piętrze, a państwo Dymni nad nami. Budynek, zaprojektowany przez profesora Szyszko-Bohusza,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta