Szok w Grajewie
Policja zatrzymała radnego podejrzanego o wyłudzanie haraczy
Szok w Grajewie
Gdy radny podejrzany o wyłudzanie haraczy i posiadanie materiałów wybuchowych trafił do aresztu, miasteczko przeżyło szok.
FOT. ADAM KARDASZ
ELŻBIETA POŁUDNIK
Złego słowa o nim powiedzieć nie można. Grzeczny był. Ukłonił się zawsze uprzejmie. Z mamą pod rękę na cmentarz chodził. Inny młody to by się wstydził, a on nie - mówi o radnym Wojciechu Ch. staruszka spotkana na ulicy Grajewa. Niemal wszyscy mają o nim podobną opinię. Gdy radny podejrzany o wyłudzanie haraczy i posiadanie materiałów wybuchowych trafił do aresztu, miasteczko przeżyło szok.
W Grajewie od lat nie działo się dobrze. Bezrobocie przekroczyło tu już 20 proc. i jest najwyższe w Podlaskiem. Z biedą rosła przestępczość. Największe zagrożenie stanowili nieletni.
- Młodzież, jak to na prowincji, nie ma perspektyw, a chciałaby żyć jak ich rówieśnicy oglądani w telewizji - mówią grajewianie. Coraz częściej daje o sobie znać narkomania. Przed laty młodzi z Grajewa wcześniej niż w okolicznych miastach odkryli właściwości kleju. Teraz są dobrą klientelą dla narkotykowych dealerów. Dorośli początkowo nie zauważali wstydliwego problemu. Plagą stały się drobne kradzieże i włamania. Potem kradzieże samochodów i okupy. Lokalni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta