Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kolejne zeznania w procesie Dziada

21 września 2000 | Regiony Polski - Podlaskie | Ne

Kolejne zeznania w procesie Dziada

W procesie domniemanego szefa gangu wołomińskiego Henryka N. pseudonim Dziad, zeznawał Sławomir Z. pseudomin Mycha. Mycha przebywa obecnie w areszcie w Lublinie, gdzie oczekuje na proces. Na salę sądową został wprowadzony ze skutymi w kajdanki rękami i nogami. Sławomir Z. podejrzewany o kierowanie groźnym białostockim gangiem niewiele wniósł do sprawy. Stwierdził, że nie zna większości z oskarżonych lub zna ich tylko z widzenia. Mówił głównie o swoich kontaktach ze świadkiem koronnym ps. Żaba. Mycha twierdzi, że pobił kiedyś Żabę za pobicie swojego kolegi i plotkowanie na mieście.

W sądzie pojawił się kolejny świadek z Warszawy, znajomy Henryka i Wiesława N. z dzieciństwa. Świadek ten zeznał, że Henryk N. nie jest Dziadem, bo tak mówiono od czasów szkolnych na nieżyjącego już jego brata Wiesława N. Henryka N. przezywano Garbus.

E.P.

Brak okładki

Wydanie: 2119

Spis treści
Zamów abonament