Głosowanie
Głosowanie
Nic nie jest doskonałe, z wyjątkiem szarlotki mojej żony - mawiał pewien filozof-smakosz.
Podobną opinię można odnieść do demokracji i wszelkich procedur wyborczych. Głosowanie jest jedną z nich. Zastanawiam się, ile razy głosowałem w moim życiu. Bardzo rzadko byłem szczęśliwy z tego powodu. Przede wszystkim dlatego, że głosowania w państwie despotycznym są bardziej uciążliwe niż w demokracji, nie mówiąc już o bezowocności. Zwykle niewiele wiedziałem o kandydatach, a wiedza o niektórych nastrajała gorzej niż ignorancja. Naprawdę niewielu głosowaniom towarzyszył dreszcz emocji, jak na przykład w roku 1989.
Przed wyborami trzeba przeżyć żmudny czas obiecanek. Niestety, kandydaci nie silą się na szczególną oryginalność. Zwłaszcza w wyborach lokalnych mają podobne pomysły i to natury ogólnej. Chcą zapewnić szczęście i pomyślność ogółowi, tak jak to się życzy na imieninach u...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta