Spod winobluszczu do serca
Magiczne miejsca, do których chętnie powracamy
Spod winobluszczu do serca
W sercu parku, pod koronami wspaniałych kasztanowców, stoi skromny dworek porośnięty dzikim winem
FOT. ZOFIA ROKITA
Chociaż emocje i wzruszenia towarzyszące konkursowi chopinowskiemu już opadły, w uszach wciąż rozbrzmiewają dźwięki muzyki wielkiego kompozytora. To doskonały moment, by odwiedzić miejsca narodzin polonezów i mazurków w złotej jesiennej oprawie tak wspaniale współgrającej z melancholią i nostalgią utworów Chopina.
W Żelazowej Woli muzyka Chopina nie milknie przez cały rok. Dociera do najdalszych zakątków obsypanego złotymi liśćmi i wyglądającego bajecznie kolorowo parku. W sercu parku, pod koronami wspaniałych kasztanowców, stoi skromny dworek porośnięty dzikim winem.
Cóż za rozkosz spacerować wśród okazałych dębów, klonów, magnolii, podziwiać złoty kolor sercowatych liści grujecznika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta