![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Za bramę
Za bramę
Z więzienia w Głubczycach uciekł więzień. Wspiął się po siatce na czterometrowej wysokości bramę. Pokonał zasieki z ostro tnącego drutu. Z kilkumetrowego muru zeskoczył na ulicę - reportaż Iwony Trusewicz
Każde więzienie ma słaby punkt. A więzień dużo czasu, by go znaleźć. Pod koniec sierpnia ubiegłego roku w więzieniu wadowickim dwaj tymczasowo aresztowani wydłubali płaskownikiem z łóżka dziurę w murze celi. Mur miał grubość jednej cegły, za nim był pusty kanał wentylacyjny i jednocegłowy mur gmachu Sądu Rejonowego. Aresztowani zjawili się na porannym apelu. Uciekli przed śniadaniem. Nikt z pracowników więzienia nie wiedział o istnieniu kanału wentylacyjnego.
Pod koniec października Ryszard Niemczyk, gangster z kategorią "niebezpieczny", uciekł ze spacernika wadowickiego więzienia. Na ulicy czekał na niego samochód. Nikt wcześniej nie zauważył, że krata chroniąca klatkę schodową prowadzącą na spacernik ma za szeroko ustawione pręty. Niemczyk przecisnął się przez kratę i przemyconym narzędziem przeciął siatkę. Spacernik nadzorowało dwóch strażników.
Pierwszego listopada z ośrodka więziennictwa w Golinie uciekł pracujący tam więzień z pobliskiego więzienia w Wołowie. Nie sprawiał kłopotów, dlatego dostał pracę bez konwojenta. Do dziś go nie złapano. W listopadzie uciekł więzień nagrodzony za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
