Bramiński komunizm
Nepalczycy są bardzo podzieleni -- różnią się pod względem etnicznym, językowym, wyznaniowym, kastowym i majątkowym
Bramiński komunizm
Poznałem kiedyś nepalskiego komunistę. Był to niewysoki, trochę łysiejący pan w średnim wieku. Nosił wymięte spodnie, nie prasowaną nigdy marynarkę i okulary w grubej oprawie. Jednym słowem wyglądał jak prawdziwy marksista, który nie dbając o siebie, zatraca się w pracy dla mas. Nazywał się Sunil Upadhyaya i należał do kasty bramińskiej. Ta ostatnia informacja nie jest bez znaczenia, chociaż Sunil, o czywiście, podziałów kastowych nie uznawał.
O powiedział mi, w jaki sposób trafił do partii komunistycznej: "Pochodzę z pogranicza Indii, z Teraju. W domu rodzinnym trzymaliśmy się ortodoksyjnych zasad kastowych, których ojciec pilnował z żelazną konsekwencją. Każdy członek rodziny, służba, nasi dzierżawcy, dostawcy, fryzjerzy, sprzątacze mieli wyznaczone miejsce w społeczeństwie, którego ani i m samym, ani ich potomkom nie wolno było opuścić. Wszyscy byli zorganizowani zgodnie ze ścisłą hierarchią. Wiedzieliśmy doskonale, kto jest wyżej, a kto niżej. W naszym domu, na przykład, posiłki najpierw spożywali mężczyźni, potem do ryżu, którego nie zostawało zbyt wiele, dolewano wody i posilały się kobiety, na końcu zaś wodę ryżową, z pływającymi tu i ówdzie rozgotowanymi jarzynami, dostawała służba....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta