Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Odruch "wiernego Rusłana"

03 grudnia 1994 | Gazeta | JW

Prawo i jego stosowanie w dobie postkomunizmu

Odruch "wiernego Rusłana"

Jan Winiecki

W literaturze łagierniczej jest taka perełka opisująca zachowanie psa o imieniu Rusłan, pomagającego strażnikom łagru w trzymaniu uwięzionych za drutami. Tymczasem pewnego dnia przyszła decyzja o zamknięciu obozu. Strażnicy odeszli, ci więźniowie, którzy mieli dokąd odejść -- również, ci zaś, którzy nie mieli już dokąd pójść, wracali do normalności (czy też raczej do pozałagiernego życia w kraju budującym socjalizm) zamieszkując jeszcze w połagiernych barakach.

I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie wierny Rusłan, który nadal chciał wypełniać obowiązki, do których jedynie został przyuczony, to znaczy do przeszkadzania wychodzącym z obozu (byłego, o czym biedny nie wiedział) . Muszę się przyznać, że opowiadanie to przypomniało mi się na sali sądowej w trakcie ciągnącego się jak guma do żucia procesu rejestracji pewnego stowarzyszenia. Rzecz ma jednak ogólniejszy wymiar.

Odziedziczone prawo a utrwalone nawyki kontrolowania obywateli

Prawo, jak wszystko inne -- od tajnej policji do pozarynkowego rozdziału dóbr -- służyło w komunizmie kontroli państwa, a dokładnie: grup rządzących tym państwem, nad obywatelem. Z zamysłu wszechogarniającej kontroli brał się totalny brak zaufania do wszystkiego,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 339

Spis treści
Zamów abonament