Tygrys od Opla
Tygrys od Opla
Opel Tigra -- tak brzmi nazwa nowego modelu europejskiej gałęzi koncernu General Motors. Wymyślona została tak, by w każdym języku budzić jednoznaczne skojarzenia. I trzeba przyznać, że pasuje do auta o zwartej sylwetce, rzeczywiście przypominającej zwierzę sprężone do skoku.
Samochód, którego oficjalny debiut miał miejsce podczas tegorocznego Salonu Samochodowego w Paryżu, ma w rzeczywistości historię nieco dłuższą. Prezentowany był już na ubiegłorocznym salonie we Frankfurcie, przy czym firma deklarowała w tedy, że chodzi o zbadanie zainteresowania potencjalnych nabywców. Należy sądzić, okazało się ono wystarczające do podjęcia decyzji o uruchomieniu produkcji. A może było inaczej? Może to po prostu informacje o tym, że w 1993 roku sprzedano w zachodniej Europie ponad 17, 5 tys. małych samochodów coupe spowodowały, że Opel postanowił wkroczyć na ten segment rynku z małym, ale atrakcyjnym autem produkowanym w Europie? A może przyczyniła się do tego nie najlepsza pozycja firmy w krajach południowej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta