Dwa żubry i sześć kaw
Dwa żubry i sześć kaw
FOTOGRAFOWAŁ PIOTR KOWALCZYK
Z IRENĄ LIPOWICZ, ambasadorem RP w Austrii, rozmawia Jolanta Zarembina
Rz: Wydaje się, że nasze zainteresowanie Austrią pozostaje nieodwzajemnione...
- Rzeczywiście, nawet turystyka do Polski lub nasz eksport są hamowane przez negatywny, stereotypowy obraz Polski. Nieznajomość spraw polskich, tego, co działo się u nas w ostatnich latach, jest tak duża, że przychodzili do ambasady austriaccy turyści, którzy pytali, czy w Polsce są telefony komórkowe i bankomaty. Nie pytali, czy są samochody - raczej o ich kradzieże. Zeszłoroczne badania austriackiego instytutu GFK potwierdziły, że w austriackiej świadomości funkcjonujemy jako kraj szary, zacofany, biedny, zimny i - co ciekawe - bardzo daleki. Dla większości pytanych było szokiem, że Polska leży tak blisko. Nawet to co pozytywne, podszyte jest dwuznacznością: o naszym katolicyzmie mówi się tu z negatywną nutą. Choć na pytanie: "czy miałeś złe doświadczenia z Polakami? " odpowiedź najczęściej brzmi "nie", to ujawnia się głęboko zakorzeniony strach przed Słowianami, jeszcze z okresu monarchii.
A stereotyp Austriaka w Polsce?
- Jest korzystny: Mozart, Alpy, dobrotliwy cesarz. Choć różne populistyczne wypowiedzi polityków austriackich nieco go osłabiły.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta