Bez podpisu
Bez podpisu
Do walki Dariusza Michalczewskiego z Amerykaninem Joey'em DeGrandisem (20 kwietnia w Gdańsku) zostało osiem dni, a TVP, która będzie transmitować ten pojedynek, wciąż nie ma stosownych dokumentów podpisanych przez stronę niemiecką.
"Czekamy i wykazujemy anielską cierpliwość" - mówi Robert Wichrowski, szef redakcji sportowej TVP1. - Universum zapewnia nas, że walka się odbędzie, ale nie może przysłać dokumentów, bo brakuje na nich jeszcze podpisu niemieckiej stacji telewizyjnej Premiere, która też zapewnia, że wszystko będzie OK. My możemy tylko czekać" - twierdzi Wichrowski. J.P.