Zamykać negocjacje jak najszybciej
Członkostwo w Unii otworzyło rynki, przyniosło pieniądze i technologie
Zamykać negocjacje jak najszybciej
Hiszpanie porównują dzisiaj wstąpienie do Unii Europejskiej z bardzo gorzkim lekarstwem, które trzeba było przełknąć, ale o którym wiadomo z góry, że jest bardzo skuteczne. Przedsiębiorcy mieli świadomość, że dla niektórych z nich znacznie zmienią się warunki funkcjonowania. - Niektórzy nie byli w stanie znaleźć się w nowej rzeczywistości - przyznaje Antonio Maudez, hiszpański radca handlowy w Warszawie.
Wszystko od początku
- Trzeba było przeznaczać więcej środków na rozwój, nierzadko również zwalniać część zatrudnionych. Niektórzy przedsiębiorcy musieli od początku nauczyć się eksportować, bo pojawiła się konkurencja na ich własnym rynku, gdzie często mieli pozycję monopolistów. Dla wielu z nich eksport oznaczał sprzedaż do innych prowincji. Gdzieś udawało się ulokować troszkę wina, troszkę oliwy i to praktycznie wszystko. Hiszpania uznawana była również za kraj mało ważny dla gospodarki światowej, bo i nasze zakupy zagraniczne były niewielkie i pasywne. Nie było prawdziwego popytu, bo ludzie niewiele wiedzieli, co można kupować za granicą.
Mogę powiedzieć tak: dla przedsiębiorcy hiszpańskiego wejście do Unii Europejskiej oznaczało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta